09.01.2022, 11:30
AC Milan pokonał AS Romę i takim sposobem zdołał nadrobić parę oczek do zajmującego pierwszej lokaty Interu FC! Wielbiciele mieli szansę podziwiać świetny pojedynek w Serie A!
W tym momencie liga włoska wygląda zdecydowanie bardziej intrygująco niż w poprzednich sezonach i ciężko temu zaprzeczyć. Na naprawdę emocjonujące starcia może przekładać się to, iż każdy zespół posiada kadrę pełną fenomenalnymi graczami. Możemy też dojść do wniosku, iż zespoły z ligi włoskiej zrobiły się zdecydowanie odważniejsze po tym, gdy po raz pierwszy od lat to nie Juventus wygrał tytuł mistrza Serie A. Wygrana Interu Mediolan we włoskiej ekstraklasie udowodnił, iż każda ekipa może próbować walczyć o najwyższe cele. Dlatego też czołówka tabeli aktualnych zmagań jest naprawdę równa i na obecną chwilę wskazać największego faworyta do ostatecznego triumfu. W chwili obecnej to Inter Mediolan piastuje fotel lidera ligi włoskiej, lecz do końca sezonu zostało jeszcze naprawdę mnóstwo spotkań. O mistrzostwo włoskich rozgrywek walczy też inna ekipa z Mediolanu, czyli Milan, który musiał zmierzyć się z AS Romą prowadzoną przez szkoleniowca Mourinho.
Piłkarze AC Milan niesamowicie zaczęli to starcie i rozsądnie zwrócić na ten fakt uwagę. Zdawało się, iż mają bieg tego pojedynku pod absolutną kontrolą, gdyż po kwadransie gry mogli się pochwalić rezultatem 2:0. Gracze trenowani przez trenera Mourinho Jose usiłowali odkręcić zły wynik, jednak popełnione pomyłki na początku meczu były zbyt kosztowne. AS Roma była w stanie zdobyć kontaktowego gola w ostatnich minutach pierwszych czterdziestu pięciu minut spotkania, co bez najmniejszych wątpliwości wlało nadzieję w serca wielbicieli tej ekipy. Do bramki w czterdziestej minucie trafił Abraham Tammy, który sfinalizował fantastyczne dogranie od Lorenzo Pellegriniego. Zawodnicy Milanu jednak nie planowali wyczekiwać do końcowego gwizdka arbitra i dalej przeprowadzali ataki na bramkę stołecznego zespołu. W ostatecznym rozrachunku Milan wygrał wynikiem 3:1, a gola numer trzy zdobył Leao na osiem minut przed końcem. Na podwyższenie rezultatu AC Milan wypracował sobie szansę w końcowych minutach tego meczu, ale z jedenastu metrów nie strzelił Ibrahimović, gdyż jego uderzenie wybronić zdołał Rui Patricio.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy