28.09.2020, 13:06
Juventus FC podzielił się punktami z Rzymianami
Bramkarz naszej kadry był zmuszony dwa razy do wyciągnięcia piłki z bramki. Ekipa Wojciecha Szczęsnego długo przegrywała. W zespole Juventusu FC jest jednak CR7, który jest w stanie zmotywować kolegów do odrabiania strat. Ostatecznie zespół z Turynu była w stanie zremisować. Mecz dwóch silnych drużyn skończył się rezultatem 2:2. Zespół z Turynu przez pół godziny radził sobie w osłabieniu. Czerwony kartonik otrzymał francuski pomocnik Adrien Rabiot.
Kibice Juventusu po pojedynku z UC Sampdorią mieli nadzieję, że gra ich zawodników polepszył się. Piłkarze Juventusu zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż w zeszłym sezonie. Mecz z zespołem z Rzymu był jednak bardzo wyrównany. Piłkarze Romy nie planowali oddać trzech oczek drużynie Juventusu. Ostatecznie starcie zakończyło się remisem. Oba kluby są z pewnością usatysfakcjonowane z tego rezultatu.
Wiele bramek w spotkaniu.
Szczęsny Wojciech rozpoczął to spotkanie w pierwszym składzie. Trzeba podkreślić, że Wojciech Szczęsny był kiedyś golkiperem ekipy z Rzymu. W niedzielnym meczu polski bramkarz spisał się z niezwykle dobrej strony. W paru przypadkach zaprezentował kibicom efektowne interwencje. CR7 również spisywał się bardzo dobrze. W 30. minucie nasz reprezentant musiał wyjąć piłkę z bramki. W tej sytuacji sędzia zdecydował się zarządzić karny rzut dla ekipy Romy.
Do karnego zdecydował się podejść Vertout. Piłkarz rzymskiego klubu wykonał celny strzał. Nasz golkiper był naprawdę blisko wyłapania tej piłki. Finalnie wleciała do siatki. Juventus Turyn bym zmuszony walczyć o remis. Przed końcówką pierwszej połowy pojedynku fani mogli zobaczyć jeszcze dwa skuteczne strzały. W pierwszej kolejności trafienie zapisał na swoje konto Ronaldo Cristiano. Portugalczyk dostał szansę na zdobycie bramki z jedenastu metrów. Arbiter tego spotkania wskazał na rzut karny po dotknięciu ręką Pellegriniego.
Ronaldo Cristiano nie pomylił się i wpakował piłkę do siatki. Piłkarz broniący bramki zespołu z Rzymu był w tej sytuacji bez szans na udaną interwencję. Uderzenie zawodnika z Portugalii był niesamowicie precyzyjny. Juventus FC niezbyt długo cieszył się z remisowego wyniku. Chwilę po tym piłkarze AS Romy przeprowadzili niezwykle niebezpieczną akcję. Futbolówkę do siatki bronionej przez naszego bramkarza wpakował Veretout. Trzeba przyznać, że był to niezwykle porywający pojedynek. Gracze Juventusu byli zdeterminowani, aby zremisować.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy